Życzę szybkiego powrotu do zdrowia poszkodowanemu i wytrwałości dla jego żony.
|
|
Odpier... się wszyscy ! Pijany nie pijany ale człowiek który zginał bardzo młodo i pozostawił kochające osoby!
Nikt go nie znał dobrze więc spier...
Nie róbcie sensacji z czyjejś krzywdy!!!!!!!!!!!!
A jeśli by było tak jak piszecie to dzisiaj na pogrzebie nie było by tylu ludzi którzy go opłakiwali!
Był dobrym człowiekiem pomimo wszystko!!!!
Nara!
|
|
to się chłopak szybko rozpędził w 3 minuty. I ty mu pozwoliłas kontynuować jazde po alkoholu. Jestes tak samo winna jak on!!!!!!!!!! |
|
Powiem tylko tyle
Jeżeli go nieznaliście to nie wypowiadajcie się na jego temat zbyt krytycznie bo był człowiekiem dobrym tylko nikt nie potrafił do niego trafić.
ja miałem okazję poznać go z tej złej i dobrej strony i wierzcie mi albo nie,ale gdyby miał on przy sobie chociaż jedną mądrą osobę to nawet nie wsiadł by do tego samochodu.
Żaden nigdy nie spojżał na niego jak na normalnego człowieka tylko jak na wariata i ztąd ten problem.
Podczas akcji ratunkowej kilku z jego"" kolegów"" piło sobie piwo w pobliskim barze i żaden nawet nie mrugnął okiem.
Byl dobry zawsze wtedy gdy byl potrzebny a jak przyszlo mu zginac to polowa sie od niego odwrocila.
Nie usprawiedliwiam go bo nie bylo by to wporzadku wobec drugiej poszkodowanej osoby,ale moglo sie to skonczyc inaczej.
Dajcie joz mu spokoj bo poniusl najwyzsza kare.Cierpi jego rodzina i bog wie kto jeszcze i chyba im wystarczy problemow i wysluchiwania gupich uwag na temat bliskiej im osoby.
Lepiej skupic sie nad tym jak pomc panu z busa ktory lezy w szpitalu.
Przed nim tez jeszcze cale zycie i zamiast drzec szmaty na Karolu lepiej zrobic cos pozytecznego
Zaproponujcie cos
Mozna oddac krew jezeli bedzie potrzebna albo cokolwiek
Wtedy pokazecie jacy jestescie mocni a nie piszac glupie teksty na osobe ktora nie zyje, tak jakby to mialo cokolwiek zmienic.
Niech kolega Marcin szybko wraca do zdrowia i do zony ,to jest najwazniejsze.
I drobna rada dla dziewczyny ktora tak broni Karola.......
Jezeli tak go kochalas to modl sie teraz za niego a nie pisz tu nic wiecej bo ty wiesz i ja wiem jaki byl i co przezyl i nikogo wiecej poza kilkoma osobami ktore go szanowaly nie przekonasz do tego ze byl jednak dobrym czlowiekiem.
|
|
wyobraźcie sobie jedno: że zamiast tego kierowcy z mercedesa jedzie małżeństwo z dziećmi... ciekawe co byście wtedy powiedzieli...
on z tego co widać myślał tylko o tym żeby zginąć ale nie pomyślał kto może jechać drugim samochodem...
niech spoczywa w pokoju...
nie moge sobie nawet wyobrazić co czuje żona kierowcy mercedesa, co ona musiała i jeszcze musi przeżyć...
życze duuużo siły dla niej i jej męża...
a "dziewczynie" tego Karola radziłabym nie wchodzić na to forum bo to nic miłego...
ludzie będą jeszcze długo pisać i mówić...
ja też kiedyś straciłam kogoś bliskiego i też tak było...
|
|
ciekawi mnie jeden tekst..."żona go wykończyła psychicznie i przez to zaczął pić"
a może to on wykańczał żone np.tym że miał inne na boku...
zastanawiam się nad tym co jest napisane w poprzedniej wypowiedzi...
hmmm naprawde on chciał się chyba zabić... to jest wszystko takie dziwne...
no ale cóż zginął...nic nie poradzimy...nie podniesiemy go i nie zapytamy go o to...
tylko on wie co naprawde się stało...
nikt więcej!!!
ani żona ,ani "dziewczyna" ani nikt-on sam!!!
kolego Marcinie życzymy wszyscy abyś jak najszybciej stanął na nogi...
pozdrawiamy ciebie i twoją żone...
|
|
boże jak wy tak możecie pisać?? zastanówcie się... nie możecie zachować tego dla siebie, tylko tak bezmyślnie piszecie o zmarłym człowieku.... trochę szacunku i rozumu co niektórym by się tu przydało...
Edyta nie przejmuj się tym co tu piszą, to świadczy tylko o ich wychowaniu i bezmyślności!!
Trzymaj się... jesteśmy z tobą
Karol [*] ehhh
|
|
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, skąd był kierowca mercedesa i w jakim jest stanie???
|
|
Może może. Skoro go nie znaliście to co gdybacie? Co was obchodzi jego prywatne życie? Jak każdy miał swoje słabości, ale poza tym był bardzo w porządku człowiekiem. A ciekawy jestem co za osobistości o kryształowej przeszłości się tu wypowiadają? Jedziecie po nim jakbyście wy nic na sumieniu nie mieli. Najłatwiej jest kogoś oceniać tylko nie siebie. Daję sobie rękę uciąć że niejeden z tych którzy tu najgłośniej krzyczą sam nieraz po kielichu za kółko wsiadał, tylko że fartem żaden nie podzielił losu Karola, a teraz wielcy obrońcy moralności się zrobili. A od dziewczyny też się odczepcie. Kochała go to ma prawo go bronić. Jej sprawa czy słusznie czy nie. Nie wam tu jest dane ją pouczać. Na pewno jest dorosła i sama odpowiada za swoje słowa. Jest to dla niej na pewno duży szok. Żeby to was dotknęło to inaczej byście piali. Także popatrzcie najpierw na siebie a potem wydajcie wyroki, bo drzazgę w czyimś oku to z kilometra widzicie, a belki w swoim ciężko zauważyć. Zdrowia dla kierowcy mercedesa, Karolowi wieczny odpoczynek, dziewczynie wyrazy współczucia, a wam całej reszcie dużo zastanowienia nad sobą.
|
|
Czy wy jesteście nienormalni??????????? O mały włos Karol nie zabił człowieka!!!!!! Wszyscy co go tak bronią to się niech troche nad tym zastanowią! Aha a dla twojej wiadomości nikt normalny nie siada za kierownicą pod wpływem alkoholu a jeśli tak robi to długo się nie najeździ. A z tego co mi wiadomo to Karol już był za to karany i nic mu to nie dało do myślenia więc skończył tak jak skończył!!!!!!!!!!!! |
|
Z powodu epidemii grypy nie można się z nim zobaczyć, nawet bratowa ma ogromny problem żeby wejśc na oddział. Dziś mama była u niego , ale tylko dlatego że brat wybłagał o to lekarza. Marcin leży przykuty do łóżka, mówi że mu bardzo niewygodnie bo nie może się ruszyć. Miał operowane kolano łokieć oraz miednicę którą ma złożoną na śruby. Poza tymi złamaniami miał odbite płuca i problemy z oddychaniem, ale na szczęście z dnia na dzień jest coraz lepiej. Nie może nic koło siebie zrobić, jest skazany na czyjąś łaskę.
|
|
Czy ja go broniłem w którymś momencie swojej wypowiedzi? Jeśli tak to wskaż mi w którym konkretnie. Krytykuję tylko was którzy tak po nim jeździcie jakbyście od początku swego życia niczego złego nie zrobili. Także najpierw przeczytaj czyjąś wypowiedź 15 razy, potem ją zrozum, a następnie daj odpowiedź. Nie pochwalam takiego postępowania, ale i bezkrytycznie nie potępiam na publicznym forum, bo wiem że też nie jestem ideałem. To co o tym myślę trzymam dla siebie, i nie wykrzykuję publicznie jaki to ktoś zły, a jaki ja idealny. Moralność Kalego. Wszyscy źli tylko nie ja. |
|
[quote name='sztorm' date='27.11.2009, 18:31:57' post='199219']
Może może. Skoro go nie znaliście to co gdybacie? Co was obchodzi jego prywatne życie? Jak każdy miał swoje słabości, ale poza tym był bardzo w porządku człowiekiem. A ciekawy jestem co za osobistości o kryształowej przeszłości się tu wypowiadają? Jedziecie po nim jakbyście wy nic na sumieniu nie mieli. Najłatwiej jest kogoś oceniać tylko nie siebie. Daję sobie rękę uciąć że niejeden z tych którzy tu najgłośniej krzyczą sam nieraz po kielichu za kółko wsiadał, tylko że fartem żaden nie podzielił losu Karola, a teraz wielcy obrońcy moralności się zrobili. A od dziewczyny też się odczepcie. Kochała go to ma prawo go bronić. Jej sprawa czy słusznie czy nie. Nie wam tu jest dane ją pouczać. Na pewno jest dorosła i sama odpowiada za swoje słowa. Jest to dla niej na pewno duży szok. Żeby to was dotknęło to inaczej byście piali. Także popatrzcie najpierw na siebie a potem wydajcie wyroki, bo drzazgę w czyimś oku to z kilometra widzicie, a belki w swoim ciężko zauważyć. Zdrowia dla kierowcy mercedesa, Karolowi wieczny odpoczynek, dziewczynie wyrazy współczucia, a wam całej reszcie dużo zastanowienia nad sobą.
[
Znałem Mruczka bardzo dobrze, wszyscy go lubili na swój sposób. Miał to szczęście w życiu że spotkał osobę dla której zaczął żyć po tym jak rozstał się z obecnie już byłą żoną. Kochał ją bardzo i szczerze wszyscy chcieli być na jego miejscu. Ona jedyna go rozumiała i szacun dla niej bo wiem ile musiała przejść żeby było dobrze. Był upartym człowiekiem ale jej jedynej w jakimś sensie się słuchał! Edzia i Karol to była naprawdę dobrana para... Tylko dlaczego tak szybko musiała go stracić. Gdybyście go znali to wiedzielibyście że był z niego spoko gościo. Nie pojmuję jak można pisać coś takiego o kimś zmarłym!
popieram wypowiedz powyżej.
A jeśli chodzi o to ze żona go niby zrójnowała bo miał inne to jesteście w błędzie.
A widze że chodzi o Edyte więc tym bardziej się mylicie, bo on ją poznał bardzo długo po rozstaniu się z byłą żona!
Zostawcie ją w spokoju a w życie Mruczka nie wnikajcie! Nikt kto go znał nie zmieni o nim zdania że był porządnym człowiekiem!!!
A co do tego wypadku to są potwierdzenia że to prawdopodobnie nie była wina Karola bo kilku świadków potwierdza fakt że widzieli trzeci samochód który wyprzedzał Mercedesa a Karol poprostu nie zdążył nic zrobić! Więc jeśli nie wiecie konkretnie jak było to odczepcie się od Karola jego dziewczyny i najlepiej kierowcy Mercedesa.
|
|
A co do tego wypadku to są potwierdzenia że to prawdopodobnie nie była wina Karola bo kilku świadków potwierdza fakt że widzieli trzeci samochód który wyprzedzał Mercedesa a Karol poprostu nie zdążył nic zrobić! Więc jeśli nie wiecie konkretnie jak było to odczepcie się od Karola jego dziewczyny i najlepiej kierowcy Mercedesa.
[/quote]
Przejeżdżałem tamtędy i akurat widziałem co nie co że był 3 samochód i co najlepsze był to tir z zagranicznymi rejestracjami ale czy w 100% mógł brać udział w tym wypadku tego nie wiem. Ale wiem że jest kilka osób potwierdzających ten fakt.
Wyrazy współczucia dla dziewczyny Karola bo nie łatwo jest wysłuchiwać czegoś takiego o Kochanej osobie...
Niech spoczywa w spokoju
|
|
Ciekawi mnie czy jakbyś był na miejscu jego dziewczyny to czy przyjemnie byłoby Ci czytać coś takiego tym bardziej że Twoje przemyslenia są nie trafne! Karol był porządnym człowiekiem i nie w jego stylu było kręcić na 2 fronty! Pomyślcie co piszecie! |
|
Może i nie jestem ideałem ale nie narażam świadomie ludzi na strate zdrowia lub śmierć!!!! A on wsiadając za kółko po alkoholu tak właśnie zrobił! Nie interesuje mnie jego życie prywatne, czy miał jedną dziewczyne czy pięć, dla mnie ważne jest że spowodował ten wypadek i nawet jeśli nie do końca była to jego wina to i tak za wszystko jest winny on bo w takich wypadkach obwinia się pijaną osobę. Gdyby nie był pod wpływem alkoholu to możliwe jest że mógłby uniknąć tego wypadku! |
|
Jasne wkońcu wychodzi na to że zginął bo ktoś inny zawinił i po co to usprawiedliwiac nic to niezmieni.
|
|
To chwała tobie za to że nie narażasz tych ludzi na ową śmierć. Ale ilu jest tu takich którzy tutaj krzyczą, a sami robią dokładnie tak samo? No niech się każdy z krzykaczy po kolei walnie w pierś i głośno powie "nigdy nie jechałem nawet po małym piwku!". Także jeszcze raz powtórzę, że zanim się zacznie kogoś umoralniać, należy zacząć najpierw od siebie. |
|
Ludzie nie wypisujcie głupot że był tam jakiś tir z zagraniczną rejestracją.
Jutro okaże się że kolega Marcin był pijany i to jego wina.
A pojutzre że pijany zielony ludek ze spodka spowodował wypadek ale uciekł.
W szpitalu leży człowiek który niedługo z niego wyjdzie i przeczyta te brednie to padnie ze śmiechu.
Popytajcie najpierw tych którzy wyszli z F1 na papierosa i dokładnie widzieli jak to było.
Na dodatek byli jednymi z pierwszych którzy dobiegli do samochodu.
Przed nimi był jakiś facet który wyrwał szybę z mrecedesa żeby ratować kolegę Marcina.
On sam był przytomny bo podawał jednemu numer do żony żeby ją poinformować o wypadku,więc życzcie mu zdrowia a może jak będzie miał ochotę to sam wam powie jak to było.
Ci którzy tam stali widzieli jak dwa samochody zderzyły się czołowo i tyle i niech nikt nie wymyśla bajek bo jedynymi osobami które widziały to najdokładniej byli uczestnicy wypadku.
|
|
ludzie skończcie już ten temat żadnego tira tam nie było a jeżeli tak to nie był uczestnikiem wypadku, może i jechał ale wcześniej jak już tak na chłopski rozum gdyby faktycznie wyprzedzał mercedesa to Karol nie zjechałby na przeciwległy pas tylko na pobocze albo by zwolnił pomyślcie zanim coś napiszecie |
Strona 4 z 16
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|